PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=96142}
6,1 17 041
ocen
6,1 10 1 17041
Życie, którego nie było
powrót do forum filmu Życie, którego nie było

świetnie się zaczyna bardzo mnie wyciągnął byłam niezmiernie ciekawa zakończenia a tu .... lipa. Zakończenie bardzo słabe scenarzyści mogli się bardziej wysilić

ocenił(a) film na 6
agnieszka121

No mi się początek nie podobał. Taka typowa obyczajówka z dramatem psychologicznym połączona. Ale potem to się akcja rozkręciła. Oceniłem na 6, bo naprawdę mnie rozbawił. Byłaby z tego niezła parodia. Szkoda, że to było na poważnie. Jak wywiało tą detektyw to myślałem, że padnę ze śmiechu. Co do zakończenia to rzeczywiście, lipne :)

ocenił(a) film na 7
Tupack

Hehh:) Scena z tą detektyw bezcenna:)
Ogólnie film mógł być znacznie lepszy, na to się zapowiadało. Niepotrzebne elementy akcji i niebardzo dopracowne motywy z "obcymi" psują cały, dobry klimat. Ode mnie słabe siedem.

ocenił(a) film na 6
agnieszka121

Dokładnie, początek rewelacyjny do czasu ... ufoludków :( Mogli chociaż, jeżeli już chcieli wykorzystać ten wątek zrobić coś na podobieństwo "Wyspy tajemnic", żeby do końca nie było wiadomo, czy bohaterka jest szurnięta , czy nie. Tak niestety wyszło kiepsko na koniec. Mimo wszystko daje 6/10 za wciągającą fabułę na początku.

ocenił(a) film na 5
agnieszka121

Albo średni albo inaczej zwąc taki nijaki wyszedł ... Zły nie był , ale jakoś nie umieli tego wszystkiego logicznie powiązać .

ocenił(a) film na 4
agnieszka121

Do połowy było ciekawie, później już tylko głupio-śmiesznie. Ocenę można zawyżyć jedynie z racji gry Julianne Moore, bo ta jest świetna. Niewiele jest aktorek, które potrafiłyby tak to zagrać. Szczególnie ostatnia scena - matka spotyka syna, o którego śmierci była przekonana przez ostatnie 14 miesięcy, a teraz wie, że wszystko będzie dobrze - arcytrudne zachowanie do zagrania, a Moore wyszła z tego po mistrzowsku. Profesjonalistka

ocenił(a) film na 3
agnieszka121

Nawet początek nie był ciekawy. Zapowiadał się na thriller, ale raczej nie wysokich lotów, nie zaintrygował mnie szczególnie. Potem już było tylko gorzej. [SPOILER ALERT!!!] Gdy Moore zasugerował w okolicach 35 minuty rozwiązanie z kosmitami na czele, skwitowałem go uśmiechem. Później padłem ze śmiechu na podłogę, gdy okazało się to prawdą. Nie powiem... Pomysł był naprawdę dobry, wątek ufoludków też. Ale, na boga, czego tak kretyńsko to zrealizowali!?! Pierwsza rzecz, to powinni się już na samym początku zdecydować, czy chcą nakręcić thriller, który na końcu przerodzi się w SF, czy od wstępu iść drogą SF. Bo balans między tymi dwoma gatunkami był pierwszym samobójem twórców. Druga sprawa, skoro już ma być SF, to przynajmniej w klimatach Z archiwum X, gdzie raczej wiele było niedopowiedzeń, urwanych fragmentów, a tymczasem w filmie wszystko wywalili kawę na ławę, przez co klimatu nie było wcale. Trzecia rzecz, za dużo w filmie scen akcji, ucieczek, pościgów, nawet walk - po co? Nie lepiej tworzyć otoczkę, aurę tajemniczości, albo jakąś bardziej złożoną intrygę? Oczywiście nawet nie wspomnę o głupotach kompletnych jak wszechwiedzący obcy porywający ludzi ku niebu albo tragiczną końcówkę z polem siłowym (wersja telewizyjna).

Gniot sporych rozmiarów. Słabe 3/10.

ocenił(a) film na 8
agnieszka121

A mi sie wydaje że na motyw o obcych trzeba wziąć sobie poprawkę. Moim zdaniem reżyserowi chodziło o pokazanie więzi między matką a dzieckiem, której nie są w stanie przerwać nawet jakieś nadnaturalne rzeczy i że matka jest gotowa dla dziecka zrobić wszystko, nawet tym nadnaturalnym rzeczom się przeciwstawić. Zwłaszcza że w filmie ten motyw jest tak bardzo zaakcentowany. Początek faktycznie dobry, wiec dalszy ciąg filmu bardzo mnie zaskoczył. Ale i tak dałam 8/10 ;p

ocenił(a) film na 3
Rudolfine

No okej, to ma sens, że reżyser chciał pokazać jak wielka więź może wystąpić między matką a jej synem, ale wykonanie zupełnie zawiodło. Może i ci kosmici nie byliby tacy źli, ale sposób w jaki ich ukazano to jakaś parodia. Może gdyby ktoś lepiej sprzedał nam tę bajkę o kosmitach to by lepiej wyszło, nie mam pojęcia. A tak śmiać się chce tylko.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones