PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=96142}
6,1 17 041
ocen
6,1 10 1 17041
Życie, którego nie było
powrót do forum filmu Życie, którego nie było

Mówię niestety, bo po pierwszych ok 30 - 40 minutach film naprawdę trzymał w napięciu i pretendował do miana czołowych przedstawicieli gatunku, przypominał mi bardzo Premonition (przeczucie) z Sandrą Bullock, który miałem niewątpliwą przyjemność oglądać ok rok temu. Miał też w sobie coś z "Żony astronauty" oraz z "Wroga publicznego". Dobra muzyka, ciekawy wątek i poczucie tajemnczości tylko potwierdzały te przypuszczenia. Aż do czasu kiedy dwie czołowe postaci toczą ze sobą rozmowę i głowna bohaterka stwierdza, że to mogą być kosmici... Na początku wziąłem to trochę z przymrużeniem oka, ale kiedy po kilku kolejnych minutach fakty zaczynały to potwierdzać, a jakość fabuła dość szybko opadać, to pomyślałem, że to hitem jednak nie będzie.. Raz jeszcze powiem : niestety miałem rację :/. Środek filmu przypominał już bardziej produkcję klasy B na potrzeby telewizji niż dobry film. Fabuł stała się bardzo rozpoznawalna i bez polotu, poznawan lepiej bohaterowie coraż bardziej irytowali, jakość gry aktorskiej też nie powalała na kolana.. A kiedy przyszło zobaczyć końcową część filmu i rozwiązanie wątku, było już wiadome, że nie będzie to nic wspaniałego. Dodatkowo, końcówka to chyba najsłabszy fragment filmu i tylko dopełniła nie najlepszy obraz całości. Czy żałuję dwu godzin : .. NIE , bo tak to już jest z filmami, jedne lepsze drugie gorsze, ale trzeba oglądać i te i te, aby wiedzieć co do czego porównywać. Ogólnie moja ocena to 6/10 i odstaje dużo od 3 tytułów, które wymieniłem na wstępie. Ten tytuł raczej nie pozostanie w mojej pamięci na wyjątkowo długo i niemal na pewno nie skuszę się na ponowny sens.

aqu32

ehh.. trudno mi się nie zgodzić. na początku naprawdę zapowiadał się na coś fajnego. bardzo ciekawa intryga, która w miarę rozwoju była coraz bardziej załosna... punktem kulminacyjnym tej całej beznadziejności był wciągnięty w przestrzeń agent a potem policjantka w wyniku czego najpierw spojrzałam na rodziców, z którymi ten film oglądałam, a potem najzywyczajniej wybuchnęliśmy śmiechem. Niestety scena z policjantką była ostatnią, którą byłam w stanie znieść... Szkoda, naprawdę szkoda...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones