PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=96142}
6,1 17 041
ocen
6,1 10 1 17041
Życie, którego nie było
powrót do forum filmu Życie, którego nie było

Jestem rozczarowana.
A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że gdy padło podstawowe pytanie: "kto mógł to zrobić?" moja pierwsza myśl, bardzo żartobliwa, należałoby dodać, brzmiała "kosmici". A później nie chciało mi się już śmiać. Raczej ubolewać nad zmarnowanym potencjałem.
Mnie na początku ten film kojarzył się z Planem Losu, gdzie głównej bohaterce wmawiano, że leciała sama, choć ona święcie wierzyła, że towarzyszyła jej córeczka. Tutaj schemat na samym początku jest nieco podobny: Telly wierzy, że jej synek zginął i opłakuje jego śmierć, kiedy inni starają się ją przekonać, że Sam tak naprawdę nigdy nie żył. Sama przeciwko światu. Choć może powinnam powiedzieć przeciwko wszech-światu.
Dominic West i Julianne Moore zagrali całkiem nieźle, ale zupełnie nie mogłam się wczuć w ich postaci. Julianne nie przekonała mnie w roli zrozpaczonej, acz zdeterminowanej matki, a sceny, w których płakała wydawały mi się strasznie wymuszone.
Gdyby zakończenie było inne, gdyby rozwiązanie zagadki było inne... No cóż, gdybanie.
Ten film mógł być rewelacyjny. Ale nie jest.
Najbardziej chyba drażniły mnie szczegóły, takie jak porywane w niebo ciała ludzi, którzy zaczynali wierzyć bądź pamiętać, albo zmieniające się przestrzeni. Bo nie chodziło tutaj tylko o zmianę wspomnień. Nie, kosmici w The Forgotten przekraczali bowiem tak nędzny poziom i szli o wiele dalej - za pstryknięciem palców zmieniali materie, przestrzenie, prawa fizyki. Raz coś było, raz tego nie było. To mogłoby być do przełknięcia, gdyby chociaż widz mógł się w to wszystko bardziej zagłębić. Zamiast tego dostaliśmy cudowną zagadkę, niesamowity klimat budujący napięcie, rewelacyjnie zapowiadającą się intrygę... i odpowiedź, która była najprostsza, najbanalniejsza i najbardziej bzdurna.
Miałam wrażenie, że twórcy sami nie mieli pomysłu na to, jak rozegrać mecz, więc rzucili szybką prostą, mając nadzieję na strike. I pewnie wiele osób im jeszcze zaklaskało. Cóż, jak dla mnie piłka ta została wybita na homerun.

ocenił(a) film na 7
revira

Zawsze zastanawiam się, dlaczego jest tak, że skoro wrogowie mogą wszystko to nie zabija od początku tego typa co jej pomagał. Albo śmieszne jest to, że słyszą wszystko,a nie mogą ich złapać ;D Film dobry, ale końcówka i scena gdy Juliann we widzi kręgi - śmieszna!

ocenił(a) film na 6
revira

Podpisuję się pod tym. Zmarnowany potencjał.
Mógł być hit, można było poprowadzić historię na kilka innych sposobów a zdecydowano się pchnąć scenariusz w najbardziej banalny sposób :(

Szkoda. Mimo wszystko tylko i aż 6/10.

revira

też mam mieszane uczucia i niedosyt - wciąż jednak nie mogę źle ocenić filmu (może dlatego, że nie oglądałam Planu Lotu?) - coś mnie w nim pociągało..

ocenił(a) film na 6
revira

Dokładnie. Jakże się zawiodłem gdy okazało się, że to kosmici...

revira

Ja też liczyłam na wiele po przeczytaniu opisu, a tu takie rozczarowanie... Kosmici? Chyba sobie żarty robią... ;x

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones